GEOSCAN...strach się bać

witam wszystkich Treasure Hunters :)
niedawno nabyłem w promocji wykrywkę z pewnej polskiej firmy - nazwa - patrz temat. Zachęciła mnie do kupna naprawdę przystępna cena, gdyż w chwili obecnej nie mogłem targnąć się na swoje konto. NIestety - jakość wykonania tej (podejrzewam ,że reszta jest podobna) wykrywki pod tytułem DENARIUS jest conajmniej mierna!!! Panowie... zróbcie w końcu coś z tą waszą manufakturą!!! Ale co się dziwić, jeżeli wytwarza się je metodą chałupniczą. Byłem tak wkurzony jakością, że świadomy utraty gwarancji postanowiłem ztuningować tenże wykrywacz. Ale jakie było moje zaskoczenie po rozkręceniu pojemnika z akumulatorem...otóż akumulator był przymocowany do obudowy dwoma zmywakami :) lub jak kto woli gąbeczkami do mycia garów - przynajmniej żona też na tej wykrywce skorzystała ;). Idźmy dalej...w puszce z elektroniką znalazłem mnóstwo opiłków aluminiowych - prawdopodobnie pozostałości po wierconych otworach w uchwycie (na szczęście nie zdążyły zrobić zwory w elektronice). płytki owszem wykonane w technice smd ale nie obeszło sie bez elementów przyspawanych a pajaka" - ludzie - mamy 21 wiek i chyba takie coś powinno być karane publicznym wychłostaniem przed ratuszem miejskim. obudowa od elektroniki nie spasowana nie odporna nawet na mały deszczyk. wtyczka i gniazdo do sondy serii DB 9 - wystaje taki wielki dzyndzel ;), który łatwo ułamać...i tak dochodzimy do końca tematu...w następnym pokażę fotki jak w warunkach domowych w 3 dni dokonałem transformacji mojej wykrywki....i niech mi ktoś coś zarzuci ;)...czy polscy konstruktorzy nie mają poczucia estetyki? i na dodatek za takie badziewie biorą bajońskie sumy...nie będę wiecej wspierał polskiej gospodarki!!! pozdrawiam ;)

Kupiłeś to już po fakcie zwrotów chyba nie ma. Trzeba było najpierw na forum pozadawać trudne pytania o ten sprzęt. Ja też bym nie przypuszczał, że to jest takie gówno. Opiłki aluminium wewnątrz puszki z elektroniką i inne zastosowane przez nich rozwiązania techniczne dyskwalifikują ten sprzęt. Tak być nie może. Twój post zapewne odwiedzie ileś tam osób od kupowania tego sprzętu. Spadek popytu dobrze im zrobi bo może wreszcie zaczną zwracać uwagę na jakość wykonania i zaczną dbać o klienta a nie tylko o własną kieszeń. Możesz podziękować im za sprzęt tutaj: http://obliczahistorii.pl/forum/ Synek pana szefa jest tu modem. Może dzięki temu chociaz wymienią Ci ten wykrywacz" na jakiś bardziej udany model.
pozdrawiam

Ręce i opadły.

Jeśli dla Ciebie kwota 900zł za Denariusa to kwota okazyjna, to powiem Ci tylko tyle, że... przepłaciłeś jakieś 900zł.

Czy w Twoim nicku nie pomyliłeś jednej literki ?

pzdr.

proscan

Myślałem że olewanie klienta jak za czasów komuny mamy już za sobą.
Widocznie firma o której piszesz czuje się bardzo pewnie na rynku i w głębokim poważaniu ma naiwnych nabywców ich sprzętu.
Dlatego też nie można się dziwić, że ludziska boją się ryzykować zakup u rodzimego producenta i wolą kupić zabawkę o gorszych parametrach ale za to z renomowanej firmy.
Szczerze życzę Ci, aby pieniądze które wtopiłeś chociaż częściowo wróciły do Ciebie w formie jakichś ciekawych znalezisk. Tylko że na tym sprzęcie to pewnie raczej niemożliwe.

Dlaczego sądzisz że renomowane firmy mają gorsze parametry od rodzimych producentów. Które firmy masz na myśli pisząc renomowane, a które to rodzime są takie dobre, bo chyba nie Geoscan

Znam typa co kupił sprzęt jednej z polskich firm. Maszyna nazywa się tak samo jak król, który zamieniał wszystko czego dotknął w złoto. Jednak w przypadku mojego kumpla maszyna wykrywała ale samo gówno. wiele razy robiliśmy testy Midas vs Smętek - tak sie wku....rzył, że rzucił poszukwania i pojechał do Anglii. Pozdro Chińczyk ! Także z polskim sprżętem za wygórowaną kapuche trzeba uważać. Są oczywiście całkiem przyzwoite maszyny polskiej produkcji ale ja w sumie słyszałem tylko o dwóch - niemniej ceny mogłybyć nieco niższe bo konkurencja zachodnia nie śpi !

pozdrawiam !

Jednym z parametrów" jest jakość wykonania, zastosowane technologie, rozwiązania układowe i inne.

W tym temacie produkty wykonane w Naszym Kraju (celowo nie nazywam ich odzimymi" bo to w 90% naśladownictwo albo bezczelne i nieudolne kopie) są na poziomie lat 70 i 80-tych XX w.

Niech mi ktoś powie, że jest inaczej.

proscan

witam ponownie...zdążyłem to coś przetestować w terenie i powiem, że zasięgów gwarantowanych przez firmę to nie osiaga! ale generalnie jak na początek (mam nadzieję, że dobry) to osiągi są znośne...choć ten parametr nie jest najważniejszy. Najważniejsze to wiedzieć gdzie szukać... :) a ja na szczęście pochodzę z Jeleniej G. Nie muszę chyba tego rozwijać ;). wracając do piszczałki, jak już wspominałem, wrzucę fotki na forum w przyszłym tygodniu i mam nadzieję uzyskać szczere (jak zawsze) opinie na temat mojej modernizacji ;). Według mojej skromnej opinii wykrywka ta (przynajmniej z wyglądu) może równać się z niejednym zachodnim ;) Sonda oczywiście pozostała oryginalna (podobno wodoszczelna ale nie będę raczej tego sprawdzał). Ponadto muszę jeszcze skalibrować wskaźnik wychyłowy gdyż orginalnie tzn. fabrycznie" w momencie wykrycia wskazówka o mało nie rozbijała obudowy wskaźnika ;). I na koniec biada tym, którzy nie znają sie na elektronice albo nie mają smykałki do majsterkowania - NIE KUPUJCIE TEGO BADZIEWIA...I INNEGO RÓWNIEŻ... darz dół!

Fraser rób co chcesz bo to Twój sprzęt, weź jednak pod uwagę fakt, jak to jest możliwe by zaraz po kupieniu wykrywki trzeba ją modernizować i przerabiać, po to by jej nie uszkodzić przez normalne używanie.
W Twoim przypadku, (bo to nowy sprzęt) modyfikacje na własną rękę są niedozwolone, bo to może być powodem odstąpienia umowy gwarancji przez sprzedającego. Powinieneś odsłać go spowrotem i nie dłubać przy nim nawet jeśli znasz się na elektronice. Modyfikować to sobie możesz samoróbe

Witam.
Mnie odwiodły od głębszego zianteresowania się wykrywaczami tej firmy dwa szczegóły - niby nic ale od razu zaczęło mi się to nie podobać - tzn podejrzewałem producję metodami późnośredniowiecznymi:
- opisy na panelu sterowania
> różne czcionki (wilkość i styl)
> dwa języki opisów (polski i angielski)
- podłokietnik" z jakieś blachy mocowany na 3 nity

Nie będę wspominał o cenach które są tak wygórowane, jakby ten sprzęt był co najmniej ze złota.

Wiem, że te szczegóły to niby sprawa drugorzędna ale chyba taje pierwsze wrażenie o producencie.

O zasięgach i pracy się nie wypowiadam bo nie znam.

Pozdrawiam
Kopi

Witam,
Miełem (mam w szopie) i cudo firmy Geoscan (Pulser 3). Tragedia. Zmywaki do garów są i w tym modelu. Potwierdzam bliską 0 odporność obudowy na wilgoć. Odradzam zakup. Z taką kasę proponuje poszukać na allegro.

Kuba

mam bis-a tej firmy i na początku byłem załamany same malutkie śmiecie odłameczki dosłownie grudeczki ziemi rozpadające się w palcach,pobawiłem się nim i efekty są pozdro.

nie piszecie nic o osiagach. a jak popatrzec na mojego smetka jest wykonany domowymi sposobami i na pierwszy zut oka to widac , a jednak nie jest zlym wykrywaczem.

niepiszą bo mają wykrywki po 3-koła a realną głębokość widzenia zbliżoną do twojego.pozdro.

Kumpel ma DFX-a a ja starego Smętka ,kiedyś na polu zrobiliśmy test na monetce wrzuconej do dołka ...Do do tej pory się z niego nabijam.

kokesh, co to była za moneta i na jakiej głębokości?

kokesh, z tym DFX'em nie byloby CI tak do smiechu, gdybyscie zmierzyli sie na prawdziwnym polu.
Kiedy ty bys kopał zmachany setny dołek z jakimś żelaznym badziewiem, on by wyciągał w tym czasie setną monetkę.

Smętek ma głęboki zasięg, owszem, i znalezienie nim monetek zdarza się, choć przez wielu zaliczane jest do anomalii :-)

T o ja mam już pare kilo tych anomalii,...pozdro..

Sam używałem Smętka rok czasu i na tej podstawie wrobiłem sobie o nim opinię. Lepszej ( droższej ) wykrywki nie kupuje się po to żeby kopać cenniejszych fantów. Chodzi o to by nie kopać żelastwa i żeby kopać kolorek na większych głebokościach. Jeżeli trafiłeś Smętkiem monetki ( co i mnie się zdarzało) to mam nadzieję że zagoiły Ci się bąble na dłoniach od kopania śmieci. Na ustawieniach dyskr. 1 w smętku kopie się wszystko. Ot taka konstrukcja. Czasem kolorek wydaje nieco inny dźwięk ale uważam, ze nikt z posiadaczy smętka nie wierzy do końca tym dźwiękowym wskazaniom i kopie po prostu wszystko co piszczy. Przy wyższej dyskryminacji smętek owszem też wskaże monetkę ale trzeba wolno przemiatać.

Pozdrawiam - kocur !

Naprawde - wykrywki GEOSCAN wygladaja cudownie. Zgodnie z pora roku - Cewki sa w maskowaniu zimowym! Ale najlepsza!! na stronce pod kazdym wykrywaczem jest :::: AKCESORIA DODATKOWE _ TORBA NA WYKRYWACZ METALI - bardzo praktycznie zaprojektowana! Jedna torba - a taka uniwersalna!!!! Mozna procz GEOSCANA schować do niej np. zakupy, ziemniaki z pola, gumiaka rolki -- WSZYSTKO WEJDZIE Z LUZIKIEM!

witam proscana...
rzeczywiście...gdybym wiedział na co sie porywam pewnie zmieniłbym jedną ale jakże znaczącą literkę w moim nicku...pozdro ;)

:-)))))

Wystarczyło dobrze popatrzeć i poczytać na forum (takze między wierszami). I absolutnie nie wierzyć w to co pisze (jakikolwiek) producent w reklamówkach.

Internet jest bardziej cierpliwy niż papeier - każdą bzdurę wytrzyma.

pzdr.

proscan

szanowni koledzy mam pytanie czy proscan to konkurencja geoskan jestem nowy na forum.pozdrawiam szanowyych KOL.

Nie, ponieważ konkurencją Geoscana jest firma produkująca maszynki serii MD".

Ale jaja. Na obliczach wprowadzono cenzure. Moj i frasera post zostaly wykasowane! Nie wiem jak frasera post ale moj to sie raczej do cenzury nie nadawal. Normalnie zaczyna sie tam robic jak tu ;)